muzyka elektroniczna, el-muzykamoog

Vanderson - Earth Moving

Vanderson

Earth Moving

rok wydania: 2009

Cały materiał z albumu „Earth Moving", to zapis dwóch koncertów Maćka Wierzchowskiego z 2008 roku.
Cześć pierwsza tego wydawnictwa „Part1" - to koncert z Szczebrzeszyna /Ozma 2008/ ,który odbył się 22.08.2008 roku.
Druga część to występ Vandersona w Płońsku /Astronomy session /, z 14.09.2008 roku.
Początek „Part1", to melancholijna el muzyka w stylu Gerta Emmensa i jego albumu „Wanderer of time". Po raczej zadumanym i relaksacyjnym wstępie,utwór nabiera rozmachu, a to za sprawą sekwencerowego ostinato,które progresywnie rozwija się w bujającym rytmie,okraszone jest nanizanymi samplowanymi el dźwiękami - wszystko to zawieszone jest w kosmicznej przestrzeni, z której to Vanderson próbuje nam pokazać piękno planety Ziemia.
Hipnotyczno - transowa sekwencyjna uczta kieruje słuchacza w lata 70 - te, a konkretnie czuć tu ducha klasyków gatunku „rock elektroniczny" czyli Tangerine Dream i Klausa Schulze.
Mamy tu melanż typowych dla Schulze,minorowych el nastrojów oraz efektowne,soczyste partie instrumentów analogowych typowych dla Tangerine Dream w/w okresu.
Część druga to obszerna suita,która ma dwa oblicza Macieja Wierzchowskiego - początek w stylu sekwencyjnym i końcówka,bardziej kontemplacyjna.Pierwsza część występu Vandersona w Płońsku to porywające,siarczyste partie syntezatorowe,mieniące się kwiecistą,wielobarwną paletą el dźwięków gdzie tło stanowi nostalgiczne brzmienie fletu.
Imponująco Vanderson rozplanował tu ładunek emocjonalny - po wyciszeniu i uspokojeniu następuje wybuch analogowych brzmień,okraszonych ambientowymi szumami,wszystko to podtrzymuje niemalże rockowy bit.
Końcówka tego występu Maćka ,to już mrok - ocierający się o klimaty Syndromedy.Kosmiczna otchłań muzyki Vandersona jest przez słuchacza spenetrowana - następuje powolne uwolnienie,to coś w rodzaju transcendentalnego olśnienia,które po wywołaniu euforycznej traumy sprowadza słuchacza na.......ziemie.
Końcowy melancholijny motyw.może naprowadzić na znajome dźwięki z albumu „Cyclone" Tangerine Dream (chodzi o fragment,gdzie słychać „zapętloną" partie elektrycznej wiolonczeli) podobnie jak na w/w albumie ,tak tu słuchacza osacza halucynogenna dżwiękowa muzyczna aura,która gdzieś zanika w kosmicznej otchłani.


http://www.youtube.com/watch?v=B6sHZHWuvp8 Earth Moving - youtube



Mariusz Wójcik (Mari

« powrót