muzyka elektroniczna, el-muzykamoog

E=Motion - Telepath

E=Motion

Telepath

rok wydania: 2005

Zdarza się, iż przesłuchanie pierwsze krążka rodzi odmienne uczucia. Jednak oceniając CD w ten sposób byłbym bardzo niesprawiedliwy. Płyta wydana w połowie 2005 roku "Telepath" E=Motion zabiera Nas w podróż myśli, pędzących neuronów i po raz kolejny dowodzi, że pseudonimu Jacek Spruch nie wybrał przypadkowo i w pełni na niego zasłużył.

Album rozpoczyna pędzący dynamiczny "Impulse", pełen sekwencji i barw. "Brain  Connection" myśli szukają bratniej duszy poprzez fale dynamicznych dźwięków, zadziorne, snujące się lekkie zawirowania, utwór pełen ekspresji i solówek -  nie może byc pomyłki - tak gra tylko E=Motion!
"Mind Transmission" poczatkowo łagodny nabiera kolorytu wraz z upływającym czasem, lekkie zwolnienie myśli jakże pożądane, aby uzyskać wspaniały efekt. Lekkie subtelne dźwięki to "Distant Vision" myśli prorocze mają w sobie coś uroczego, nieuchwytnego, wspaniała solówka, i sekwencer dopełniają reszty obrazu. "Close-up" zbliżamy się do końca powoli CD odpoczynek... a to jeszcze nie koniec ku zaskoczeniu myśli. "Mental Delight" sekcja dynamiczna nie wchodzi na pierwszy plan, utwór wielowarstwowy jak każdy na krążku... czeka na odkrycie drugiego dna. Zwalnia. Płynne "Disconnection" sugeruje koniec przekazu i tak jest w istocie zanim jednak wchłoniemy dźwięki odczucia zabiorą Nas w różne pełne odkryć miejsca.
Tajemnicze niepokojące. Brakuje mi na zakończenie jakiegoś mocnego akcentu... krążek jest wyciszony na koniec.

E=Motion kolejny raz dowiódł, że muzyka elektroniczna może byc pełna zwrotów, dynamiki, a zarazem ciekawa i bez tej całej "bezduszności". Temat myśli, telepatii, nieodgadnionego trafia na podatny grunt wyobraźni. Czy jednak myśli nie pedza zbyt szybko? Nie to efekt zamierzony... zatrzymać się nie można. Gdy raz CD zostanie włączony nie ma odwrotu. Wspaniałe solówki u E=Motion to wizytówka dobrej muzyki, choć nagranej skromnymi środkami, co w zupełności nie przeszkadza w odbiorze.
Z czystym sumieniem dla znudzonych sekwencerami, można odnaleźć wiele zaskakujących rozwiązań, trzeba tylko pozwolić myślom płynąć i zatopić się w dźwiękach.


Yaroo /marzec 2006/





Yaroo

« powrót