Rainbow Serpent
Voices Of The First Day
rok wydania: 2001
Zespół Rainbow Serpent tworzy dwóch utalentowanych muzyków: Frank Specht i Gerd Wienekamp. Pomimo, iż grupa jest stosunkowo młoda i nie ma zbyt "dużego" stażu (powstała w roku 1994) zdążyła wydać kilka płyt, które zdecydowanie warte są bliższego poznania.
Album "Voices Of The First Day" jest jak do tej pory ostatnim albumem Rainbow Serpent.
Na krążku rozpoczynającym się w stylu RS jest wytworzony nastrój oczekiwania. Okładka przywodzi na myśl zanurzenie w kosmicznych dżwiękach odbieranych przez radioteleskop obserwatorium w Jodrell Bank.
I całkiem słusznie, gdyz na krążku znalazły sie dwie kompozycje (jedna podzielona na dwia utwory), gdzie muzycy składają hołd przestrzeniom kosmicznym i zarazem miejscu Jodrell Bank, które zasłyneło wśród odbiorców el-muzyki koncertami znanych wykonawców w/w.
Płyta rozpoczyna się utworem "Jodrell Bank Mark I", rytm pulsacyjny wspomagany dźwiękiem "pianina", sekwencyjne melodie dopełniają całości. Kompozycja te kończy się przechodząc w wielkim stylu, w klimatyczne "Long Distant Light", w utworze zawarte są "głębokie przestrzenie", całkiem udanie wspomagane przez nienachalną dynamikę i syntezatorowe "wizje".
"Echoes From Shooting Star" senny z początkowej fazie ożywia krążek dynamiką i niecodziennym zestawieniem "barw perkusji".
Krążek stanowi swoistą wielowątkową suitę pełną zapożyczeń i wpływów muzyki elektronicznej, ale muzycy Rainbow Serpent tworzą własny charakterystyczny styl... idą naprzód tworzą własną historię w el-muzyce.
Utwory "Population and..." i "...Evolution" - dwie kompozycje sączące się dźwięki sennej wyobraźni, w "Population and..." wdziera sie pulsacyjna sekwencja "Ewoluując" (w jakże przepięknym stylu) w drugą odsłonę "Jodrell Bank Mark II", słuchając tej kompozycji można naprawdę zapomnieć o otaczającym świecie.
RS pokazują jak należy grac muzykę elektroniczną,sekwencer z "odpowiednim podkładem dynamicznym", przetworzone głosy, pastelowe barwy syntezatorów tworzą przepiękny kolaż przypominające odległe światy i galaktyki, jest to swoista eksploracja dźwiękowa kosmosu.
"The Universe Itsellf", jakże stonowana, pełna zadumy i nostalgii kompozycja.
"Descent To The Black Sun" naładowany dźwiękami bębnów, przywodzących na myśl swoiste zespolenie z naturą ( w muzyce RS odnajdujemy fascynację kulturą rdzennych mieszkańców Australii).
Kompozycja wieńcząca krążek "The Dream Of Lovell" to pełna ukojenia, przepiekna melodia spleciona z barw syntezatorów, kojąca w pełni oddaje mistrzostwo RS do "wplatania" do muzyki różnych wpływów.
Krążek trzyma wyważony, bardzo wysoki poziom, grupa Rainbow Serpent przyzwyczaiła słuchaczy, do swoistych podrózy dźwiękowych, do odkrywania nieznanego. Płyta "Voices Of The First Day" stanowi kolejna taką podróż, podróż równie ciekawą jak fascynującą.
Muzyki RS nie da sie sklasyfikować, muzycy tworzą kompozycje zapadające w pamięć, z czystym sumieniem mogę polecić ten album, jeżeli zaczniemy odkrywanie elektronicznych dźwięków od tego albumu bedzie to bardzo dobry wybór.
Zdecydowanie polecam
Luty 2005
Yaroo
« powrót