muzyka elektroniczna, el-muzykamoog

Rainbow Serpent - Pulse

Rainbow Serpent

Pulse

rok wydania: 2001

Recenzja tej płytki ukazała się w "Estradzie i Studiu" nr 01/2001. Nie wszyscy jednak nabywają te pismo z różnych względów, wiec spróbuję przybliżyć nieco tę produkcję, która powinna zainteresować każdego wyznawcę "szkoły berlińskiej".

Niemiecki duet częstuje potencjalnego słuchacza tym, co najlepsze w menu klasycznej berlińskiej elektroniki. Wśród siedmiu zamieszczonych na krążku kompozycji natkniemy się więc na arpeggiatorowe pasaże, wyważone solówki syntezatorowe, rozbudowane sekwencyjne pętelki, niezwykłe pogłosy, przedłużane pojedyńcze dźwięki i wiele innych "chwytów" elektronicznych (choćby początkowe "bicie serca"). A to wszystko umiejętnie przyprawione "orkiestrową harmonią". Mogłoby się wydawać, że to nagromadzenie pomysłów będzie przyczyną niejakiego bałaganu. Tak się jednak nie stało. Wręcz przeciwnie, artyści komponując przy użyciu współczesnych składników i instrumentów, tworzą coś całkiem świeżego, a zarazem pewnie osadzonego w tradycji muzyki elektronicznej. Wprawdzie nie wszystkim mogą się podobać roboidalne odgłosy zawarte w "Alien Nature" i pewien duch informatyczny wyczuwalny co jakiś czas, ale to tylko małe rysy na ogólnym obrazie. Raczej nie zakłóca one odbioru.

Poprzez swą inwencję, niebanalność i ... elektroniczną melodyjność "Puls" wydaje się propozycją nie tylko dla miłośników "szkoły berlińskiej". Wielu innych słuchaczy może odnależć w tej płytce sporo radości. Dla mnie to połaczenie młodzieńczej świeżości i tradycji jest ze wszech miar udane. Oby tak dalej.


Recenzja opublikowana za zgodą serwisu Astral Voyager:

http://astral.voyager.prv.pl/

Tekst ukazał się w AV nr 1/2001

 




Grzegorz Skwarliński

« powrót